moje ostatnie dziecko :P
potem było coraz więcej.....
więcej......
tak powstał kielich
i ślimaczki
i jeszcze wiecej ślimaczków
a tu pierwsza przymiarka
talerzyk pod chlebek
i aniołek ale bez komętaza
i hostia
a to efekt końcowy
Nasz piękny wieniec został wyróżniony w konkursie w dniu 08.09.13r na dożynkach gminnych w Suszu powód do dumy i motywacja do dalszej pracy
KIM JESTEM?
KINGA - mama dziergająca, tworząca z czego tylko się da. Na moim blogu zobaczycie nie tylko co potrafię, ale również poznacie moją codzienność, troski i zdanie na różne tematy.
POCZYTNE
-
W życiu każdego człowieka przychodzi zły czas. Jakoś ostatnio u mnie zły czas trwa. I nie jestem w stanie nad tym zapanować. Moje życie zacz...
cholercia, a już miałam skomentować
OdpowiedzUsuńhehe aniolek :D tak tak niebieski... :) sliczne kochana :)
OdpowiedzUsuńświetna praca,kawał dobrej roboty ale Janioł najbardziej bliski nam tu wszystkim :D
OdpowiedzUsuńPiekne prace Kiniu
OdpowiedzUsuń